Kukon jest bardzo ciekawym artystą. Najbardziej interesującym jest jego brak przywiązania do formy.
Jednocześnie jest niezwykle płodnym artystą, w samym 2020 wydał 3 albumy.
Kukon szerszej publiczności dał się poznać między innymi przez zorganizowanie tajemniczej imprezy w Kijowie na której gościli Quebonafide, Mata, Sokół i… Michał Wiśniewski. Podczas spotkania artystów został nagrany klip do bardzo wymownego singla Kukona i Quebonafide – „Piję wódę i słucham ich troje”, stąd obecność czerwonowłosego celebryty. Utwór ten został wykorzystany do promocji Ogrody Mixtape 2, czyli sequela albumu o tym samym tytule, oba z nich można zaliczyć do tzw. ulicznego rapu z przesłaniem, historią i real talkiem. Mixtape wydany został wydany w grudniu ubiegłego roku, a już w marcu bieżącego Kukon zaskoczył słuchaczy premierą albumu koncepcyjnego. Dramat jest projektem stworzonym przez rapera i Julię Mikułę i stoi w kontraście do poprzednich prac Kukona przede wszystkim w brzmieniu utworów. Jest to album niesamowicie smutny, zarówno lirycznie jak i w brzmieniu. Teksty opowiadają o problemach w kuluarach branży muzycznej, narkotykach, porażkach miłosnych w sposób całkowicie bezpośredni. W brzmieniu słychać przede wszystkim pianino i to ono kreuje aurę smutku i bezsilności. Kukon i jego producenci w bardzo umiejętny sposób wymuszają na słuchaczu odczucie pewnych emocji, chwilę refleksji i zagłębienie się w historie opowiadane na albumie.
Moim ulubionym momentem Dramat – u jest utwór „miło mi cię poznać”.
Moim zdaniem idealnie streszcza to, czym Dramat jest. Opowiada on o podmiocie lirycznym, który znajduje się na lotnisku, cierpi z powodu sławy i tęskni jedynie za swoją miłością. Wszystko podkreślają refreny Julii Mikuły brzmiące bardzo tęskno, nostalgicznie. Nie mogę powiedzieć, że Dramat to album rapowy. Myślę, że jego piękno leży w krążeniu między gatunkami, braku przywiązania do schematu i skupieniu się na wartości artystycznej, a nie komercyjnej projektu. Album ten jednak nie jest czymś, czego będziemy słuchać na co dzień. Album ten jest fantastycznym ukojeniem w stanie smutku, jednak gdy jesteśmy szczęśliwi myślę, że zostałby szybko zmieniony na coś weselszego.